„Nadfiolet” Ewa Schilling (pdf)

Ewa Schilling powraca po latach w zaskakującym stylu! To nie tylko mroczna fantazja o tym, co za chwilę może spotkać nasz kraj. To także pełna publicystycznego nerwu i interesujących postaci historia pokazująca, że zbyt łatwo decydujemy się na bierność, jeśli opresja nie dotyczy nas samych. „Nadfiolet” jest ostrzeżeniem przez szalonymi zakusami kleru, dynamiczną powieścią o gotowości na sprzeciw, ale przede wszystkim książką o tym, że wolności musimy poszukać w sobie, by rozprawić się z niewolą otoczenia.

Jarosław Czechowicz, „Krytycznym okiem” 

Węszyłam podstęp. Byłam czepialska i nieufna w stosunku do prostoty i walenia prosto z mostu bez woalek i ozdobników. Masywna fabuła, którą chciałabym nazwać dystopią, a jest rzeczywistością. Wyraz buntu i wewnętrznej rebelii, który autorka wypluła literaturą i jestem pewna zarazi nim wielu czytelników. W książce pojawia się worek, do którego autorka wrzuciła wszelką wściekłość na instytucje, zaściankowość, brak samodzielnego myślenia, zabijanie indywidualizmu, szykanowanie inności we wszelkich jej postaciach oraz jawną niesprawiedliwość wobec definiowania ofiar i oprawców. Warto znaleźć wokół siebie katalizator zmian, warto przemyśleć swoje nastawienie, warto dać szansę na to by zrozumieć.  

Georgina Gryboś (Literacka Kavka)

22,00 

Opis

„Nadfiolet” to opowieść o przemianie duchowej. O odnajdowaniu w sobie i pragnień i sił, których dotąd nie chcieliśmy dostrzegać. O chwili kiedy bunt staje się świadomością, a świadomość – buntem. O momencie, kiedy rozstrzyga się wszystko – subiektywne, niedoskonałe, ułomne wszystko.

Powrót

Informujemy, że wszystkie Twoje dane są chronione uwzględniając aktualne przepisy RODO. Korzystamy również z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Prawem Telekomunikacyjnym.
Administrator Danych, Polityka Prywatności.