Opis
„Kurzajka z czarnymi rysami wyglądającymi jak oczy i usta w uśmiechu. Moje ciało próbuje nawiązać ze mną kontakt. Słucham. Mamy tylko siebie. Ja jestem kurzajką na ciele społeczeństwa”.
Edyta siedzi w więzieniu. Ale czy to oznacza, że jej myśli, emocje, uczucia są całkiem inne niż tych, którzy pozostają na wolności? A może mentalne więzienie jest ważniejsze od fizycznego? „Kurzajka na ciele społeczeństwa”. Czy trzeba zostać skazanym na dożywocie, żeby się tak poczuć?